1. dawidmed.com
  2. SEO blog
  3. SEO Podcast
SEO Rejs 2020

#002: SEO Rejs 2020 - ekskluzywne szkolenie i networking SEO - Damian Sałkowski & Robert Niechciał

Każdego roku w Polsce rośnie liczba eventów związanych z e-marketingiem. Powstało kilka większych imprez dotyczących SEO i SEM, konferencje i targi e-handlu dla przedsiębiorców, na których często występują Specjaliści SEO. Organizowane są również mniejsze wydarzenia, jak lokalne meetupy i barcampy czy nawet cotygodniowe spotkania przy piwie w zaprzyjaźnionym gronie ludzi z branży. I właśnie dla takiej polskiej sceny konferencyjnej związanej z marketingiem powstaje alternatywna opcja. Zapraszam na rozmowę z organizatorami SEO Rejsu - wyjątkowego szkolenia i networkingu branży SEO w samym sercu Mazur.

Listen to "#002: SEO Rejs 2020 - ekskluzywne szkolenie i networking SEO - Damian Sałkowski & Robert Niechciał" on Spreaker.

Goście odcinka

Damian Sałkowski - posiada 11 lat doświadczenia w SEO. Obecnie CEO w Senuto – aplikacji do kompleksowego wsparcia działań SEO. W tym czasie miał okazję szkolić setki osób i wystąpić na kilkudziesięciu wydarzeniach branżowych. Autor dwóch książek o marketingu internetowym. Specjalizuje się w wykorzystaniu danych w procesie SEO. Prywatnie fan piłki nożnej i sportów motorowodnych.

Robert Niechciał - ekspert z 16-letnim doświadczeniem w SEO. Miłośnik technologii i zastosowania jej na potrzeby SEO. W swojej historii zawodowej realizował frazy od "wypasu owiec w Bieszczadach" po "payday loans". Absolwent Politechniki Krakowskiej na kierunku elektrotechnika, który do SEO podchodzi jak inżynier, a nie marketingowiec. Prywatnie miłośnik tenisa ziemnego.

Rozdziały

Co to jest SEO Rejs?

SEO Rejs 2020

W dobie niezliczonej liczby konferencji, szkoleń i warsztatów "na lądzie", a także w sieci (w czasie kwarantanny realizowanych jest mnóstwo webinarów, nie tylko z branży SEO), proponujecie alternatywne rozwiązanie: "SEO Rejs – ekskluzywne szkolenie i networking SEO". Rejs odbywa się na Mazurach w Mikołajkach nad jeziorem Śniardwy.

Damian: Na początek może mały rys historyczny. Wszystko zaczęło się rok temu, podczas majówki. Byliśmy wtedy z Robertem na Mazurach, na wyjeździe wypoczynkowym i wpadliśmy na pomysł, by zorganizować trochę inne szkolenie niż wszystkie, na których mieliśmy okazję być do tej pory.

Często występujemy z Robertem, więc mamy perspektywę prelegenta. Na wielu konferencjach nie podobało nam się to, że nie mieliśmy zbyt dużego kontaktu z publiką. Jak mam jakąś prelekcję i jest powiedzmy 100 osób na sali, to nie z każdym zdążę porozmawiać, a relacje, które nawiązuje się na tych konferencjach, są kruche i ciężko coś z tego wyciągnąć. Chcieliśmy więc trochę to zmienić. Powstało wydarzenie (https://seorejs.pl), w którym na 3 dni zamykamy 24 osoby i one po pierwsze się uczą, a po drugie „networkują” ze sobą. Pierwszy rok pokazał, że znajomości, które się nawiązały w ramach SEO Rejsu, trwają do dzisiaj. Cel, który sobie założyliśmy, został osiągnięty.

Jaka jest Wasza grupa docelowa, dla której dedykujecie takie szkolenie?

Robert: Z perspektywy organizacji: na zeszłoroczną imprezę przyjechali przedstawiciele dużych firm związanych z SEO, bądź też pokrewnych branż. Agencje, wydawcy linków, sprzedawcy - ich też było całkiem sporo. Co ciekawe, w SEO Rejsie uczestniczyła bardzo fajna osoba, pasjonat, który podczas wakacji jeździ od eventu do eventu i który był na Mazurach na konferencji pszczelarzy. Tak więc spectrum gości jest dosyć szerokie: od agencji SEO, przez osoby z branży e-Commerce, duże brandy aż po osoby, które przyjeżdżają, bo lubią.

Damian: Natomiast tak jak na każdej chyba konferencji zdecydowaną większość stanowią Specjaliści SEO. Jakkolwiek byś nie stargetował wydarzenia, to i tak zazwyczaj się kończy to tym, że Specjaliści SEO się pojawiają. To taka grupa zawodowa, która bardzo lubi wydarzenia branżowe i jest jakby dominującą grupą osób.

Skąd pomysł na ekskluzywne szkolenie SEO?

Czy poza SEO Rejsem mieliście już przyjemność organizować jakieś konferencje, szkolenia, warsztaty? Ty, Damian, wspomniałeś, że dosyć dużo występowałeś. Robert, Ciebie też kojarzę z wielu prelekcji. Czy organizowaliście już swój własny event?

Robert: W 2018 roku organizowałem Search Conference w Sopocie i wtedy moją ideą było sprawić, by uczestnicy, ludzie z branży, poczuli się wyjątkowo. Chciałem, aby wydarzenie było na wysokim poziomie merytorycznym, a także aby wszystko inne było na wysokim poziomie. Wydarzenie odbyło się w Zatoce Sztuki. Dzięki takiej lokalizacji mieliśmy do dyspozycji niesamowitą przeszkloną salę z widokiem na morze. Damian wtedy też był prelegentem. Jeśli dobrze pamiętam naszą rozmowę z majówki, to opowiadałem Damianowi o tym, co było dla mnie wartością na Search Conference. I wspólnie od słowa do słowa wpadliśmy na to, by pójść o krok dalej z tym, co chcemy dać branży. I tak to powstało.

Damian: Ja takich szkoleń nie organizowałem, natomiast miałem okazję organizować bardzo dużo webinarów i spotkań online. SEO Rejs jest moim debiutem.

A o czym trzeba pomyśleć dużo wcześniej, by taką konferencję w ogóle móc zaplanować? O czym w pierwszej kolejności trzeba pamiętać?

Damian: Tu jest taka śmieszna sytuacja, bo 3 dni temu wygasła nam domena. Minął więc rok, odkąd ją zarejestrowaliśmy. Pomysł zrodził się 3 maja zeszłego roku, a na początku sierpnia odbył się już pierwszy SEO Rejs. Czyli minęły 3 miesiące od pomysłu do realizacji.

Robert: Nawet w lipcu był pierwszy.

Damian: Tak, minęły 2 miesiące od pomysłu do realizacji. To trochę szalone, bo z tej perspektywy można ocenić, że to było za mało czasu. Ale dopięliśmy wszystko na ostatni guzik i się udało. W tym roku zaczęliśmy znacznie wcześniej o tym myśleć. Już w lutym prowadziliśmy wstępne rozmowy, natomiast pierwsze mocniejsze działania zaczęliśmy w kwietniu.

Robert: Może warto wspomnieć, że mamy jeszcze jednego partnera naszego wydarzenia, Adama Piątkowskiego, który bardzo nam pomaga w logistyce i organizacji, w rezerwacjach, w negocjacjach kontraktów. Jest masa rzeczy, które musimy ludziom zapewnić, począwszy od noclegów, przez sale, w których odbędzie się wydarzenie, po rezerwację jachtów, atrakcji. Jest z tym mnóstwo dogadywania, negocjacji, zbierania faktur, nawet ich płacenie. Są to duże nie tylko kwoty, ale też duża liczba rzeczy do zrobienia. Dzięki Adamowi sprytnie i sprawnie udało nam się to w zeszłym roku, a w tym... w tym jest to samo, jesteśmy gotowi!

Damian: Tak, podział mamy taki, że Robert zajmuje się częścią merytoryczną, czyli prelegentami, a ja częścią marketingową. Pozyskuję też sponsorów czy patronów medialnych, a Adam zajmuje się całą logistyką na miejscu i planowaniem atrakcji i czasu uczestników.

Formuła konferencji

Ile trwa SEO Rejs?

Są to 3 dni. W zeszłym roku trwał od wtorku do piątku.

A ile jest turnusów/etapów? Jest to podzielone na kilka grup?

Damian: W tamtym roku były to 4 terminy. W tym roku w związku z sytuacją, która panowała na świecie, musieliśmy jeden termin odwołać i zostały nam 3, więc mamy: 20-23 lipca, 25-28 sierpnia i 7-10 września.

Mam tutaj taki cytat z Waszej strony: "Warsztatowy charakter, zero prezentacji sprzedażowych, prawdziwe case studies, prawdziwy networking". Możecie coś więcej o tym powiedzieć?

Robert: To było nasze założenie i jedna z wartości. Zacznijmy od tego, że dajemy prelegentom praktycznie dowolną ilość czasu. Na prezentacjach, nazwijmy to "szybkich" (wieczornych), na różnych konferencjach, prelegent dostaje między 15 a 20 minut, plus szybki panel pytań, które są albo ich nie ma. A na SEO Rejs dajemy co najmniej 1 h - 1,5 h, a jeżeli ktoś sobie życzy więcej, to nawet do 2 h. Jeżeli dobrze pamiętam, ja na pierwszym SEO Rejsie występowałem strasznie długo, od śniadania do obiadu, z 4-5 h. I ten czas nie jest limitowany, w związku z tym, jeżeli prelegent chce wyczerpać temat, ma taką możliwość.

Jednocześnie też dobieram prelegentów tak, że są to ludzie, którzy nie będą sprzedawać - są to ludzie sprawdzeni. W zeszłym roku mieliśmy ekipę z Allegro, np. Przemek zrobił świetną prezentację. Basia obecnie pracuje w Philip Morris, wcześniej była w Allegro, robiła cały warsztat o machine learning. Przygotowała go kilka tygodni wcześniej, wysłała materiały i po tym, co zrobiła, ludziom którzy się nie przygotowali do tego warsztatu, było wręcz głupio, że tego nie zrobili. Taką dowiozła ludziom wartość.

Albo Łukasz Kacprzak z PKT, a dokładniej z grupy Clearsense, na przykładzie swojej firmy pokazywał procesy wewnętrzne. Nie było żadnej ściemy ani wymyślania czy też niestworzonych case'ów tylko konkretna firma, konkretne procesy. Pokazywał, jak skalują biznes do największej agencji SEO w Polsce, być może niebawem największej w Europie.

To są tej klasy tematy, tej klasy ludzie. Mają dowolność i przede wszystkim czas na to, żeby się "wyżyć". I to robią.

Damian: Istotny jest też tutaj brak dystansu pomiędzy uczestnikami, a prelegentami. Na konferencji pomimo wszystko on jest, bo mówisz do ludzi ze sceny. Tutaj nawet w trakcie warsztatu można zadawać pytania, ludzie się nie wstydzą, bo jest mała grupa. Często więc przybiera to formę pewnego rodzaju dyskusji.

Robert: I to było chyba najfajniejsze. To była największa wartość - ta dyskusja, która się pojawiała; i ta bliskość. Jednocześnie to, że dzień przed oficjalną częścią wszyscy się poznajemy, robimy "wieczorek zapoznawczy" i następnego dnia już dystans i pierwsze lody są totalnie przełamane, co daje zupełnie inną jakość według mnie.

Chciałbym przejść do wartości dodanej, jaką jest możliwość zrobienia patentu sternika. Skąd się wziął ten pomysł? Czy wy macie taki patent?

Robert: To akurat Damian organizował. Ale tak - zrobiłem patent w ramach SEO Rejsu. To procedura formalna, bo to nie jest tak, że ktoś Ci daje, tylko przychodzi Pan ze Związku Motorowodnego, zdajesz egzamin, dostajesz potwierdzenie, wysyłasz komplet dokumentów ze zdjęciem, opłacasz wyrobienie tego dokumentu i finalnie listem dostajesz dokument taki jak prawo jazdy, jak dowód osobisty.

Damian: Z Adamem prowadzę też biznes na Mazurach. Mamy swoje motorówki i skuter wodny. Wypożyczamy sprzęt, mamy też osobę, która się tym zajmuje. Ta osoba zna instruktora i egzaminatora z Polskiego Związku Motorowodnego i właśnie była możliwość, żeby zorganizować coś takiego dla uczestników. Trwa to jeden dzień, każdy się tam trochę nauczy pływać. A myślę, że pływanie jest fajnym hobby i daje dużo adrenaliny, ale też spokoju, jeżeli tego potrzebujemy.

Od kilku lat pływam i bardzo się tym zaraziłem. W tym roku, dla tych którzy już byli, możemy zrobić patent na holowanie narciarza wodnego. Dla nowych osób też będziemy chcieli to powtórzyć, bo większość się jednak na to decydowała.

Robert: To było organizowane w piątek, po tej części oficjalnej, po rejsach, ogniskach. Przed wyjazdem przyjeżdżał Pan ze Związku, robił szkolenie, był egzamin i później ludzie jechali do domu.

Rozumiem, że jeżeli ktoś nie jest tym zainteresowany, to w tym czasie ma czas wolny, może odpocząć?

Robert: Oczywiście, to jest dobrowolne. Kto sobie życzył, ten zostawał, rozliczał się już z Panem ze Związku i po prostu egzamin trwał.

Damian: Jak ktoś nie zdawał, to pływał z nami skuterem wodnym. A jak ktoś chciał wcześniej pojechać do domu, to wyjeżdżał.

Zaproszeni prelegenci

Czy na każdym kolejnym turnusie są ci sami prelegenci, czy jednak każdy etap to inny skład prelegentów?

Na każdej edycji pojawią się inni prelegenci. Z osób, którzy będą się powtarzać, jestem ja i Damian. Co może być i plusem i minusem. Chociaż mam nadzieję, że jednak plusem, bo w zeszłym roku nasze prezentacje zostały ocenione przez gości jako najlepsze. W tym roku poziom podniesiemy jeszcze wyżej. Natomiast dodatkowi prelegenci będą rotować i w tym roku nic mi o tym nie wiadomo, by ktoś miał wystąpić drugi raz. W zeszłym roku był jeden prelegent, który wystąpił dwukrotnie, był to Miłosz Krasiński. Natomiast w tym roku organizujemy prezentacje tak, by jednak były unikatowe.

Staram się tak dobierać prelegentów, by na każdym wydarzeniu wnosili inną wartość. W lipcu będzie to stricte SEO w e-Commerce. W sierpniu będą to Head of SEO z dużych, międzynarodowych agencji albo też dyrektorzy zarządzający tymi agencjami. Natomiast wrzesień będzie stricte afiliacyjny - będziemy mieć prelegentów zagranicznych. Dobór prelegentów do terminu staram się organizować w taki sposób, żeby dopasować odpowiednio tematykę. Ktoś, kogo interesuje afiliacja, będzie bardziej zdecydowany na termin wrześniowy, a ktoś, kto pracuje i jest zafascynowany e-Commercem, przyjedzie w lipcu.

Czy z każdego występu w poprzednim roku jesteście zadowoleni?

Damian: Ja jestem zadowolony. To też nie chodzi o to, abyśmy my byli zadowoleni, tylko aby zadowoleni byli uczestnicy. Ankiety, które im wysłaliśmy po rejsie pokazały, że nie mieli na co narzekać, a poziom merytoryczny wydarzenia ocenili jako bardzo wysoki. Oczywiście, jak na każdej konferencji, są prezentacje lepsze/gorsze, są takie, które jednemu przypadną do gustu, a drugiemu nie, natomiast myślę, że każdy z nas coś dla siebie wyniósł. Zakres tematyczny prezentacji był bardzo szeroki i prelegentów też było całkiem dużo. Na takim wydarzeniu każdy uczestnik staje się trochę prelegentem, bo od każdego uczestnika przez te 3 dni "coś wyciągniemy". Jeżeli nawet z prelekcji byś się niczego nowego nie dowiedział, to na pewno znajdzie się uczestnik, który przekaże Ci unikalną wiedzę, której nie miałeś.

Robert: Zdecydowanie. W networkingu czy nawet przy ognisku rozmowy były na naprawdę wysokim poziomie. I w mojej opinii to jest największa wartość tego wydarzenia.

Dla mnie dosyć dużą wartością są after party. Wtedy można na spokojnie porozmawiać z osobami, z którymi chciałoby się pogadać, a nie było możliwości podczas prezentacji.

Robert: Tak. Tylko zwróć uwagę na to, że na after party, które zaczyna się o 22:00, tych ludzi może już tam nie być. A my, to co też było naszym założeniem, ludzi "zamykamy ze sobą" i oni tam są cały czas: przy śniadaniu, przy obiedzie czy w tzw. "międzyczasie". I to jest największa wartość.

Trudności w realizacji eventu

Jakie były największe trudności w realizacji tego przedsięwzięcia?

Robert: W mojej opinii najtrudniej było przekonać ludzi, by nam zaufali. Ludzie są przyzwyczajeni do tego, że wyjazd SEO czy event SEO kosztuje 300 - 400 zł, natomiast nasze oczekiwania były zdecydowanie wyższe. Jest to spowodowane tym, że gwarantujemy nocleg, open bar, pełne wyżywienie, mnóstwo dodatkowych atrakcji, fantastyczne prezentacje i masę innych rzeczy. Ludzie musieli nam najpierw zaufać, czyli musiał się odbyć pierwszy termin i musieliśmy udowodnić z Damianem, że to, co robimy, to nie jest "skok na kasę". Oczywiście jest to przedsięwzięcie biznesowe, natomiast najtrudniejsze było to, żeby ludziom udowodnić, że za te 3000 zł dostaną masę wartości.

Damian: W pełni się z tym zgodzę. Też tak to odczułem. Pierwsi uczestnicy musieli nam po prostu zaufać na podstawie landing page czy też naszych reklam. Sam byłbym pewnie sceptyczny na początku, natomiast myślę, że w tym roku takiego podejścia nie ma, bo wszyscy już wiedzą, jakie to było wydarzenie. Świadczy o tym fakt, że już 70% osób, które brały udział w 1. edycji, zadeklarowało obecność w tym roku.

Nie pytałem o cenę, ale skoro sami już powiedzieliście - to były 3000 zł za pierwszą edycję. Czy w tym roku cena jest taka sama?

Robert: Taka sama. To jest ten sam poziom. Musimy porównać reakcje i jako organizatorzy zmierzyć się z przyzwyczajeniem ludzi. Standardowo uczestnicy wyjeżdżają na 1 dzień na Festiwal SEO czy też na 1 dzień na semKRK. Wiadomo - wejściówka jest odpowiednio tańsza. Natomiast trzeba doliczyć hotel, plus kilka innych rzeczy i kwota się zbiera. My oczekiwaliśmy dużo więcej: na miejscu gwarantujemy wszystko. Ludzie, którzy uczestniczyli w 1. edycji na miejscu nie wydali ani złotówki przez 4 dni (licząc z piątkiem). To tak jak all inclusive w Egipcie. Ale najpierw musieliśmy to ludziom pokazać, udowodnić, dorobić fotorelację. I dopiero to spowodowało, że zbudowaliśmy zaufanie, które w tym roku również będziemy budować. Nie chcemy go stracić ani zawieść. Chcemy dowieść przynajmniej tę samą wartość co w zeszłym roku, a ja jestem pewien, że zrobimy to jeszcze lepiej.

Widziałem komentarz, że ta impreza jest tylko dla mężczyzn. Jak moglibyście się do tego odnieść? Wiem, że były kobiety, które występowały. Czy takie komentarze nie są dla was krzywdzące?

Damian: W zeszłym roku była jedna kobieta (Basia), która występowała jako prelegentka.

Robert: Natomiast były też partnerki prelegentów, jako goście. One były jakby z tyłu, ale były.

Damian: Zdecydowanie jesteśmy otwarci na wszystkich. W tamtym roku byli głównie mężczyźni. Natomiast zapraszamy wszystkie kobiety. Pewnie kobiety mają obawę przed taką imprezą, natomiast wszyscy uczestnicy są mega otwarci. Nawet jak na evencie były kobiety, to staraliśmy się zapewnić im takie warunki, żeby czuły się swobodnie. Jak mieliśmy domki, to Panie miały osobny. Jest to wyjazd nie tylko dla mężczyzn. Zapraszamy wszystkich, bez względu na płeć, wiek czy zawód.

Największy sukces pierwszej edycji

Czy jest jedna rzecz, z której jesteście dumni?

Damian: Mnie się wydaje, że największy sukces 1. edycji odnieśliśmy teraz, a jest nim powracanie uczestników. Aktualnie 70% osób, które uczestniczyły w 1. edycji, już zdeklarowało, że będzie na tegorocznej edycji, a wydaje mi się, że dojdziemy do pułapu 80%. To jest jednoznaczne świadectwo tego, że bardzo im się podobało. Personalnie uznaję to za sukces.

Robert: O SEO Rejsie 2020 rozmawialiśmy już w listopadzie 2019 roku. I właśnie ten sukces, o którym mówi Damian, spowodował, że robimy kolejną edycję w tym roku. Z mojej perspektywy sukcesem było zaproszenie Craiga Campbella do Polski, któremu tak się spodobało, że w tym roku ponownie chce do nas przyjechać.

Kolejny sukces to informacja o naszym wydarzeniu, która rozniosła się dosyć mocno w międzynarodowym towarzystwie. Dzięki temu, jeżeli będziemy z Damianem ponownie organizować SEO Rejs lub jakikolwiek inny event, będziemy mogli zapraszać prelegentów międzynarodowych najwyższej klasy. W tym roku ze względu na sytuację światową nie możemy zaprosić ich zbyt wielu, natomiast już zauważyliśmy, że w momencie, kiedy piszemy e-maila z zaproszeniem do topowych prelegentów SEO z całego świata, oni wiedzą, czym jest SEO Rejs - są chętni, aby przyjechać. Uważam to za nasz wspólny sukces SEO Rejsu.

SEO Rejs wygenerował również wiele małych sukcesów. Czy to moich, czy Damiana, czy naszych gości. Widziałem, ilu ludzi rozmawiało ze sobą po tym, jak zeszli z jachtu. Wiem, że zrobili później masę biznesów, których normalnie by nie zrobili. Sporo małych sukcesów odnieśli też nasi goście. Moim sukcesem jest występ w Mediolanie, który odbył się dzięki SEO Rejsowi. Osiągnąłem mainstage na Marketing Business Summit, największej konferencji SEO we Włoszech i dostałem się na mainstage w Chiang Mai SEO Conference.

Na sukcesy, które osiągnęliśmy w zeszłym roku, można spojrzeć z perspektywy samego wydarzenia, ale też z perspektywy mikro, małych sukcesów naszych (jako organizatorów) lub ludzi, którzy byli naszymi gośćmi.

Plany na przyszłość

Jakie są Wasze plany na przyszłość? Czy planujecie 3. edycję za rok, czy jednak jest to jeszcze za wcześnie, by o tym myśleć?

Damian: Nie planujemy tego przerywać. Nie mamy jeszcze wizji na przyszły rok, ponieważ skupiamy się na edycji, która będzie organizowana teraz. Pewnie zgodnie z filozofią ciągłego ulepszania - będziemy chcieli, żeby co roku było lepiej. Być może, jeżeli więcej osób będzie chciało przyjechać (teraz limit wynosi około 80 osób), będziemy starali się zorganizować coś większego. Zobaczymy, co przyniesie czas. Na razie skupiamy się, aby w tym roku dowieść jak największą wartość. Myślę, że z każdym rokiem będzie coraz lepiej. Być może naturalnym kierunkiem rozwoju będzie rozszerzenie naszych działań i na przykład zorganizowanie edycji zimowej. Zobaczymy, co nam czas przyniesie.

Czy macie w planach zmianę lokalizacji, np. wyjście poza Polskę?

Robert: W tamtym roku uczestnicy bardzo chętnie mówili, że mają znajomych, którzy organizują konferencje czy szkolenia w Grecji czy gdzieś na Cyprze. To były bardzo luźne propozycje. Na chwilę obecną SEO Rejs zostaje w Polsce. W przyszłym roku... kto wie. Tak jak Damian wspomniał - możemy zrobić coś fajnego zimą. Chłopaki na poprzedniej edycji proponowali, by zorganizować SEO Narty. Może udałoby się zrobić coś fajnego w górach. Albo nad morzem - koncepcja SEO Rejsu by się tam wpasowała, można zorganizować rejs po Bałtyku.

Powiedzcie jeszcze trochę o śmiesznych, ciekawych sytuacjach, które się wydarzyły podczas poprzedniej edycji. Czy było coś, co zapadło Wam w pamięć?

Damian: Było mnóstwo takich momentów. Wszystkie sytuacje były dosyć śmieszne. Wyobraź sobie wspólne śpiewanie w grupie 20 osób albo oglądanie meczu - Legia grała ze szkockim klubem z Glasgow Rangers. Wszyscy byli za Legią, a Craig za Glasgow. To było bardzo ciekawe doświadczenie. Bardzo dużo było śmiesznych sytuacji. Natomiast fuck-upów nie pamiętam.

Robert: Fuck-upów nie było. Pojawiły się niedogodności typu rozładowany wskaźnik do prezentacji. Jednak takie sytuacje szybko ogarnialiśmy. Podziękowania należą się też naszym prelegentom, którzy jeżdżąc po konferencjach, są przygotowani na takie sytuacje i każdy z nich miał w plecaku swój własny wskaźnik albo przejściówkę z HDMI na DVI.

Damian: Można jeszcze powiedzieć, że podczas dwóch pierwszych edycji pogoda była super, natomiast na wrześniowej płatała już figle. Ale zdaje się, że nikomu to nie przeszkadzało. Wiadomo - lepiej byłoby, jakby pogoda bardziej sprzyjała. Mam nadzieję, że w tym roku między 7 a 10 września pogoda będzie super.

Czy możecie przedstawić prelegentów, którzy wystąpią podczas tegorocznej edycji SEO Rejsu?

Robert: Jasne. Ja i Damian występujemy podczas wszystkich trzech turnusów. Na pierwszej (lipcowej) edycji na pewno wystąpi Przemek Strzałka, który opowie o historii skalowania w e-Commerce, który obecnie jest jednym z największych e-Commerce'ów w Polsce. To będzie prezentacja mocno technologiczna o skalowaniu infrastruktury i to jest coś, czego nigdy, żaden inny e-Commerce nie usłyszy w prezentacji publicznej.

Jeszcze trwają rozmowy wstępne, ale również w lipcu pojawi się Grzegorz Strzelec, który rusza ze swoim projektem "Papa SEO" i myślimy o jakimś happeningu, który w ramach tego projektu możemy nagrać wspólnie z uczestnikami SEO Rejsu. Może Grzesiek nagra jakiś odcinek i zrobimy live'a.

Będzie jeszcze Paweł Strykowski z WhitePress®, który opowie o skalowaniu projektu w branży HR na przykładzie serwisu Aplikuj.pl. Będzie mówić o budżecie, strategii oraz o tym, jak w ciągu dwóch lat doszli do poziomu miliona użytkowników miesięcznie. Kolejnego prelegenta na lipiec jeszcze nie będę ogłaszał.

Jeśli chodzi o sierpień to oprócz mnie i Damiana będzie Maciej Chmurkowski. W mojej opinii jeden z największych afiliantów SEO na świecie. Będzie mówił o skalowaniu przemysłowym afiliacji z zasięgiem globalnym. Będzie też Rafał Moszkowcow, który jest dyrektorem operacyjnym w londyńskiej agencji SEO. Oprócz tego pracuje z agencją SEO Matta Diggity'ego: The Search Initiative oraz Matthew Woodward’a: Search Logistics.

We wrześniu będę oczywiście ja, Damian, ale również Craig Campbell z Glasgow. Jeszcze nie ustaliliśmy konkretnego tematu jego wystąpienia, ale zapewne będzie mówił na temat afiliacji czy Black Hat SEO (BHS). Będzie Gareth Daine z Manchesteru. Jest założycielem grupy na Facebooku: Niche Affiliate Empires, która jest jedną z największych afiliacyjnych grup SEO na świecie. Prawdopodobnie opowie o afiliacji na Amazonie lub afiliacji produktowej. Jeżeli Polska i świat otworzą granice, a loty międzynarodowe będą się odbywały, w edycji wrześniowej będziemy mieli jeszcze kilka niespodzianek.

Damian: Zapowiada się bardzo ciekawie. Każdy będzie mógł wybrać turnus, który mu najbardziej odpowiada terminowo oraz tematycznie.

Robert: Na sierpień planowany jest jeszcze jeden "As", natomiast nie jestem pewien czy będzie możliwa jego obecność w Polsce. Jeżeli nie, być może uda się przeprowadzić warsztat w formie streamingu. Zdradzę, że jest to największy "domeniarz" SEO na świecie, osoba, która sprzedaje domeny wszystkim.

Pytania końcowe

Na jakie konferencje branżowe (inne niż Wasza :) ) wybieracie się jesienią 2020?

Damian: Pojadę na Festiwal SEO do Katowic. Zawsze tam jestem. Wiem, że jest jeszcze organizowana konferencja Sprawnego Marketingu, natomiast nie uda mi się na niej być. Nie wiem, czy będzie semKRK, natomiast wolę uczestniczyć w czerwcowej edycji tej konferencji. Wydaje mi się, że będę tylko na Festiwalu SEO. Chyba że coś nowego się pojawi. Dodatkowo w grudniu mam wystąpienie w Mediolanie na Marketing Business Summit, tam gdzie Robert występował w zeszłym roku. Jeśli ono się odbędzie, to oczywiście się wybiorę.

Jestem taką duszą towarzystwa, że chętnie byłbym na każdym wydarzeniu. Jednak ze względu na małe dziecko, czas mi na to nie pozwala. Wszystkie wydarzenia bardzo lubię i zawsze mogę spotkać na nich znajome osoby, więc wszędzie bardzo chętnie jeżdżę.

Robert: Ja w tym roku występuję na I Love SEO, który jest w ramach I Love Marketing w Warszawie. Na pewno będę też w Krakowie na semKRK. Pewnie będę również w Katowicach na Festiwalu SEO. I w związku z tym, że Damian będzie występował w Mediolanie - będę też w Mediolanie. Chyba nawet nie ma więcej konferencji na koniec tego roku. Miało być Chiang Mai SEO, ale jest odwołane - będzie dopiero w przyszłym roku.

Damian: Dawid, a ty gdzie się wybierasz?

Dawid:Spotkamy się na pewno na semKRK we wrześniu. I na Festiwalu SEO w październiku. I jeszcze wybieram się na Digital Olympus. Pierwsza edycja, na której nie mogłem być, odbyła się we Wrocławiu. Druga ma być w Krakowie bodajże 14 września. Będę więc w Krakowie: raz na Digital Olympus, później na semKRK, później w Katowicach. Tak naprawdę w ciągu jednego miesiąca będę na 3 eventach, a w międzyczasie mam jeszcze wesele przyjaciół. Szykuje się ciężki miesiąc i pod względem imprezowania, i pod względem dużej dawki wiedzy.

Czy jest jakiś artykuł SEO, który ostatnio przeczytaliście i wniósł on realną wartość do Waszej pracy? Artykuł, dzięki któremu zdobyliście nową wiedzę lub odświeżyliście tę, którą już macie?

Damian: Ostatnio więcej pisałem, niż czytałem. Przeglądam materiały, które może nie są stricte SEO. Na przykład: kursy statystyki ze StatSoft na YouTubie (Statistica - formerly StatSoft). Chcę lepiej zrozumieć machine learning. Czytam też bloga byłych pracowników SEO OVH, którzy propagują machine learning w SEO. To właśnie tam znalazłem między innymi takie narzędzie jak Orange Data Studio. Nie pamiętam już, jak ten blog się nazywa, ale bardzo łatwo go znaleźć, wpisując w wyszukiwarkę: OVH Data Science SEO (https://remibacha.com/en/).

Jeśli chodzi o artykuł, to żaden konkretny nie zapadł mi w pamięć. Ostatnio po prostu bardziej czytam o rzeczach wokół SEO: staram się lepiej zrozumieć statystykę, nadrabiam zaległości z matematyki.

Robert: Jeśli chodzi o ostatni kwartał w Polsce, nic nie zapadło mi w pamięć (oczywiście oprócz newslettera Damiana :) Ale to przez to, że ostatnio trochę więcej piszę, niż czytam. W związku z ostatnią sytuacją organizowano masę webinarów, więc na tym się skupiałem. Co prawda był jeden bardzo ciekawy artykuł, ale nie do końca jestem przekonany, czy jego autor ma rację. Natomiast w bardzo fajny, obrazowy i logiczny sposób przedstawia wyceny link buildingu, planowania strategii, analizy konkurencji, planowania budżetu w stosunku do konkurencji czy pokrycia "link gap'u". Bardzo przyzwoity materiał, chociaż niekoniecznie jest on dla mnie. Natomiast jest bardzo fajnie, ładnie zrobiony i mogę go polecić (https://trafficthinktank.com/bi-link-building/).

Mogę jeszcze polecić webinar Basi na temat Java Script'u (JavaScript SEO w praktyce). Masa fajnej wartości i zarzucenia ludzi wiedzą.

Prezent dla słuchaczy

Czy jesteście w stanie zaproponować coś dla słuchaczy tego odcinka?

Trzy pierwsze osoby, które zakupią bilet po wysłuchaniu tego odcinka podcastu SEO Fridays, dostaną go w cenie early birds - 2499zł netto (obecna cena to 2999zł netto). Przed zakupem prośba o wiadomość: kontakt@seorejs.pl - kto pierwszy ten lepszy!

Czy na koniec chcielibyście jeszcze coś dodać od siebie? Oczywiście oprócz tego, że są jeszcze miejsca na SEO Rejs, na który zapraszamy wszystkich chętnych.

Damian: Dokładnie. Jest jeszcze mniej więcej połowa miejsc. Jednak wkrótce ruszamy z mocnymi kampaniami reklamowymi, więc trzeba się szybko decydować, bo liczba miejsc jest ograniczona.

Na koniec pozdrawiam wszystkich i życzę wszystkiego dobrego w tych trudnych czasach. Dawid - dziękuję za zaproszenie.

Dawid: Myślę, że wiedza, którą przedstawiliście na temat organizacji takiej nietypowej, alternatywnej wersji konferencji SEO jest dosyć istotna i ktoś, kto nas słucha, może wyciągnąć z tego nagrania trochę merytorycznej wiedzy. Najważniejsze jest zadowolenie użytkowników. Bardzo często jest tak, że jedziemy na konferencję, na której jest dużo wiedzy marketingowej i sprzedażowej, ale niekoniecznie czystej merytoryki. I później uczestnicy komentują, że konferencja jest mocno sprzedażowa.

Zapewniacie, że na SEO Rejsie tego nie będzie. Jest to ekskluzywny rejs. Mam nadzieję, że wszyscy uczestnicy będą zadowoleni z tegorocznej edycji jeszcze bardziej niż z poprzedniej.

Bardzo się cieszę, że zgodziliście się wystąpić w moim podcaście. Życzę Wam powodzenia i zapraszam wszystkich na Mazury. Do usłyszenia i do zobaczenia. Hej!

Komentarze

Zapraszam do kontaktu!

W celu nawiązania współpracy wypełnij formularz. W ciągu 24 godzin skontaktuję się z Tobą.